Wielki Post to nowy początek, to droga od niewoli ku wolności, od cierpienia ku radości, od śmierci do życia. Ta droga prowadzi do bezpiecznego celu, czyli Paschy Zmartwychwstania – zwycięstwa Chrystusa.
W modlitwie dnia w I Niedzielę Wielkiego Postu Kościół prosi, abyśmy przez doroczne ćwiczenia wielkopostne postępowali w rozumieniu tajemnicy Chrystusa i dzięki Jego łasce prowadzili święte życie. Prefacja I Niedzieli powie nam o Jezusie, że „On poszcząc przez czterdzieści dni na pustyni własnym przykładem uświęcił okres pokuty, On zniweczył wszystkie podstępy szatana i nauczył nas zwyciężać pokusy do grzechu, abyśmy z czystym sercem obchodzili święta wielkanocne i w końcu doszli do Paschy wieczystej”.
W niedzielnej Ewangelii słyszymy słowa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”. To słowo „nawracajcie się” (gr. metanoeite), znaczy tyle, co „zmieniajcie myślenie”. Nawrócenie polega zatem nie tyle na zmianie postępowania, ile na zmianie myślenia, patrzenia na rzeczywistość. Zmiana postępowania jest dopiero konsekwencją tej zmiany myślenia. A nasze myślenie jest ciągle pogańskie. Bo nam się ciągle wydaje, że Bóg nas nie kocha. Zabrania nam czegoś. Nie jest Ojcem. Nie troszczy się o nas. Nie interesuje się moim życiem.
Okres Wielkiego Postu zawsze kieruje ku nam zachętę do nawrócenia. Chrześcijanin jest wezwany, by powrócił do Boga „całym swym sercem”, tzn. by nie zadowalał się życiem przeciętnym.
Nawrócenie jest niemożliwe bez wiary stąd wezwanie „wierzcie w Ewangelię”. Wiarę rozumiemy natomiast nie tylko jako przyjęcie określonych prawd (fides quae), ale również jako zaufanie Jezusowi, przylgnięcie do Niego (fides qua). Przyjęcie Jego słowa, zawartego w Ewangelii, jest drogą pozyskania życia. Oto właśnie chodzi w Wielkim Poście.