W niektórych kręgach przyjmuje się dziś, że „samotność” i „osamotnienie” to dwa odmienne stany. Samotność jest bowiem stanem, który wynika z własnego wyboru i wyróżnia się wyłącznym przebywaniem ze samym sobą. Innymi słowy człowiek samotny nie posiada kontaktu z innymi ludźmi, ale posiada za to kontakt z własnym światem. Jest to oczywiście świat wewnętrzny, na którym koncentruje się cała jego uwaga. Samotność może by formą zdystansowania się od świata i poszukiwaniem siebie. Osamotnienie zaś to taki stan, w którym człowiek nie znajduje oparcia w innych ani też w swoim własnym świecie wewnętrznym. Ten świat nie daje poczucia wewnętrznej samowystarczalności, co więcej to poczucie osamotnienia może wynikać z niedorozwoju świata wewnętrznego albo z braku porządku.
Dlaczego jesteśmy sami? Czy może bardziej jesteśmy samotni? A może jesteśmy i żyjemy w związku, a jesteśmy i czujemy się samotni? Jak to jest…
Wyróżnić można dwa typy SINGLI – Ci , którzy są sami z wyboru (Singel I) lub Ci, którzy są sami w wskutek losowych zdarzeń (Singel II – wdowiec/wdowa, rozwiedziony/rozwiedziona, w separacji).
Jedni i drudzy rzadko twierdzą, że nigdy nie zwiążąś się z nikim na stałe, zatem bycie singlem bywa stanem zmiennym.
Single z wyboru to osoby lubiące być i żyć samami ze sobą… nie muszę znosić czyichś fochów… lubię swoją wolność i to, że nie muszę nikomu mówić, o której wrócę, tłumaczyć się z tego, gdzie byłam. Mimo to osoby, będące singlami z wyboru, które nigdy nie były w stałym związku, nie dzieliły mieszkania z partnerem, które nie stanęły na ślubnym kobiercu, mają często poczucie jakiegoś braku. Czują, że je coś w życiu ominęło.
W naszej świadomości wciąż bardzo mocno funkcjonuje model rodziny jako stanu docelowego, pełni szczęścia. A może warto już dziś docenić życie w pojedynkę? Przecież życie w pojedynkę wcale nie musi wiązać się z samotnością. Bycie singlem może okazać się tak samo satysfakcjonujące, jak bycie w udanym, szczęśliwym związku.
Młodsi single z wyboru najczęściej nie czują potrzeby bycia w stałym związku, gdyż uważają, że mają na niego jeszcze czas. Starsi single z wyboru często wybierają świadomie życie w pojedynkę, ale do bycia singlem na stałe trzeba dojrzeć i może zając to dużo czasu, kosztować mnóstwo energii i być rezultatem wielu przeżyć.
Osoby rozwiedzione czy osoby żyjące w separacji, będące i żyjące w pojedynkę w wskutek losowych zdarzeń takich jak rozwody czy separacje najczęściej rozczarownia i poranieni zaintałą sytuacją wybierają “singlowanie”
Wdowcy / wdowy są to w dużej mierze ludzie starsi, którzy zostają sami na skutek śmierci męża albo żony i najczęściej nie chcą ponownie wyjść za mąż, nie pragną mieć na dalsze lata oparcie w bliskiej osobie. Bycie singlem po wielu latach wspólego życia jest bardzo trudne do zaakceptowania. Osoby te, którym zwyczajnie brakuje relacji z drugim człowiekiem, zawsze mogą też zaangażować się w życie wspólnotowe.
Każdy samodzielnie podejmuje takie decyzje, są to wybory, a za wyborami idą konsekwencje, które powinny być przyjmowanie świadomie i opowiedzialnie. Każdy jest kowalem swojego losu.
A Ty jaką drogę wybierasz?
Koordynatorzy poradni dla singli: Kasia i Michał Urbańscy